Konrad Powroźnik pływanie rozpoczął w pierwszej klasie szkoły podstawowej na pływalni w klubie KS Krotosz pod okiem trenera Jacka Łazarskiego. To ciocia namówiła go do rozpoczęcia treningów, które początkowo miały być pomocą w nauce mówienia. Konrad urodził się z wadą słuchu, praktycznie nic nie słyszy, a dodatkowo jego układ oddechowy jest uszkodzony, przez co ma mniejszą pojemność płuc. Pływanie było jednym ze sposobów, który miał pomóc rozwijać mowę. Jak wspomina początki wcale łatwe nie były. Na basenie nie nosi aparatu i zupełnie nic nie słyszy, musiał się nauczyć czytać z ruchu ust. Trener, podobnie jak teraz, rozpisywał zawodnikowi wszystkie ćwiczenia na treningach na tablicy. Krotoszanin musiał również uwierzyć we własne możliwości i zaakceptować swój głęboki niedosłuch. To właśnie akceptacja samego siebie pomogła mu w późniejszych startach.
To, że Konrad nosi aparat słuchowy nie powoduje, że w pełni słyszy wszystkie dźwięki i doskonale rozumie co każdy do niego mówi. Szczególny problem sprawiają mu dźwięki o wysokiej częstotliwości. Podczas rozmów 21-latkowi pomaga czytanie z warg i gesty. Wtedy reaguje na słowa i komunikuje się tak jak potrafi.
W wieku 10 lat był już na pierwszych zawodach z pełnosprawnymi zawodnikami, do podium wiele brakowało. Różnicę było widać szczególnie przy nawrotach i momentach, kiedy zawodnik jest pod wodą, wtedy osoba z niesprawnym układem oddechowym bardzo wiele traci. To jednak nie zniechęcało młodego chłopaka, który o niesłyszących pływakach dowiedział się dopiero w wieku 13 lat podczas zawodów w Lublinie. Następnie dostał szansę występu w Mistrzostwach Polski Niesłyszących, gdzie zdobył pięć medali. Po krajowym czempionacie stanął na starcie najważniejszych zawodów, wystartował w mistrzostwach świata w Portugalii. Wyjazd w części sfinansował jego klub KS Krotosz. Będąc najmłodszym zawodnikiem mistrzostw ustanowił rekord Polski niesłyszących na 100 m stylem motylkowym, a jego najlepszą lokatą było 12. miejsce na 200 m stylem klasycznym.
Start w Portugalii w 2011 roku i dostanie się do kadry narodowej osób niesłyszących był dla 14-letniego zawodnika niezbędnym doświadczeniem i motywacją do dalszych startów. To od tego momentu zaczął poważnie traktować pływanie i podporządkował treningom rozkład dnia. Kolejny ważny start to XXII Letnie Igrzyska Olimpijskie Głuchych w Sofii w 2013 roku. Wtedy indywidualnie najlepsze miejsce zajął na 200 m motylkiem – był 4.
Rok 2014 to przede wszystkim mistrzostwa Europy w Sarańsku. W Rosji Konrad Powroźnik na dziewięć medali zdobytych przez polską reprezentację zdobył aż pięć krążków. Zmagania rozpoczął od pechowego dla sportowca 4. miejsca na dystansie 100 m stylem motylkowym. Pierwszy medal – brązowy zdobył w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym. Kolejnego dnia ponownie wraz z drużyną, ale tym razem na 4x200 m stylem dowolnym stał na trzecim stopniu podium. Indywidualnie zdobył srebrny medal na dystansie 400 m stylem zmiennym i brązowy na 200 m tym samym stylem. Jednak najważniejszy był ostatni dzień mistrzostw i wyścig w koronnej konkurencji mieszkańca Krotoszyna na 200 m stylem motylkowym. Konrad zdobył tytuł mistrza Europu, a tym samym na czempionacie Starego Kontynentu stał na wszystkich stopniach podium.
Za 2015 rok został wybrany między innymi najlepszym zawodnikiem wśród osób niesłyszących. Trudno się dziwić takiemu wyróżnieniu, ponieważ na mistrzostwach świata w San Antonio zdobył złoty medal. Na 200 m stylem motylkowym pokonał między innymi rekordzistę świata Włocha Luca Germano.
Po mistrzostwach globu przyszła pora na kolejną wielką imprezę sportową, tę najważniejszą dla sportowca – igrzyska olimpijskie. Polak chciał zaprezentować się jeszcze lepiej niż cztery lata wcześniej w Bułgarii, a po wynikach uzyskiwanych w poprzednim roku był stawiany w gronie faworytów nie tylko do medalu, ale i do zwycięstwa. Pływak sam mówił, że myślał o miejscu na posium. Eliminacje 200 m stylem motylkowym przebrnął z drugim czasem, tuż za wspomnianym już wcześniej Włochem. W finale było jednak widać, że jest to dzień Konrada i już pierwszego dnia rywalizacji stanął na najwyższym stopniu podium słuchając Mazurka Dąbrowskiego. Podczas XXIII Igrzysk Głuchych w Samsun w Turcji Polak zdobył jeszcze brązowy medal w sztafecie 4x200 m stylem dowolnym.
- Igrzyska olimpijskie się zakończyły! Wywalczyłem złoty medal olimpijski na 200m motylem , ustanowiłem rekord polski niesłyszących oraz brązowy medal na 4x200 dowolnym. Nie spodziewałem się, że osiągnę tak wielki sukces – Polak podsumował swoje starty na swojej oficjalnej stronie na Facebook’u.
Na zakończenie roku w XXI Międzynarodowym Mitingu Pływackim Niesłyszących w Poznaniu zdobył aż 6 złotych medali.
W 2018 roku główną imprezą były mistrzostwa Europy osób niesłyszących, które odbywały się w Lublinie. Zanim jednak 21-zawodnik stanął do rywalizacji z najlepszymi pływakami Starego Kontynentu wziął udział w Mistrzostwach Polski Niesłyszących w Poznaniu na długim basenie.
- Jestem pełen motywacji na Mistrzostwa Europy w lipcu. Starty w Poznaniu kończę z dorobkiem 6 złotych medali! Jestem bardzo z siebie dumny. Razem z kolegą klubowym przywozimy dla Świt Wrocław 10 medali Mistrzostw Polski Niesłyszących! – napisał po starcie na swoim Facebook’u Konrad Powroźnik, który już dwa tygodnie później wziął udział w Głównych Mistrzostwach Polski Seniorów i Młodzieżowców. W tej rywalizacji z pełnosprawnymi zawodnikami wywalczył pierwsze miejsce w kategorii młodzieżowców w sztafecie 4x200 m stylem dowolnym i ustanowił rekord Polski Niesłyszących na 50 m stylem motylkowym. Był to dobry prognostyk przed mistrzostwami Europy.
W lipcu w Lublinie Polak nie zawiódł oczekiwań, a ciężka praca została nagrodzona. Mieszkaniec Krotoszyna zdobył osiem medali. - Mistrzostwa Europy Niesłyszących w Lublinie 02-07.07.2018r okazały się dla mnie szczęśliwe. Przede wszystkim obroniłem tytuł mistrza Europy na 200m delfinem co mnie bardzo cieszy. Poza tym jeszcze 7 razy stawałem na podium. Srebrno na : 200 zmiennym, 400 zmiennym i 4x200 dowolnym. Brązowy : 100 delfinem oraz 4x100 dowolnym , 4x100 zmiennym i 4x100 zmiennym miks. Były dla mnie one czasem wielkiego wysiłku, ale i wielkiej dumy. Niesamowicie było usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego – pisał Konrad Powroźnik. Warto zauważyć, że polska reprezentacja w łącznej klasyfikacji medalowej mistrzostw zajęła 3. miejsce z łącznym dorobkiem 21 krążków.
Najważniejsza część sezonu już się zakończyła, a Konrad ma już plany na kolejny rok i mistrzostwa świata w Sao Paulo - Kibiców zapewniam o jednym. Dam z siebie wszystko. Zamierzam tam pobić rekord świata na swoim koronnym dystansie. Obecnie brakuje mi 1,5 sekundy – mówił w jednym z wywiadów udzielonych Pawłowi Krawulskiemu.
Konrad Powroźnik to młody zawodnik i każdy okres przygotowawczy łączy z nauką. Uczęszczał do liceum dla słyszących, co było dodatkowym utrudnieniem, a od października tego roku rozpocznie studia we Wrocławiu na Akademii Wychowania Fizycznego. Od kilku miesięcy jest też zawodnikiem Wrocławskiego Klubu Sportowego Niesłyszących ,,Świt’’. Jednak po najważniejszych startach przyszła pora na chwilę przerwy i upragnione wakacje. Tego lata mistrz świata odwiedzi Stany Zjednoczone.
Zawodnikowi życzymy udanego odpoczynku i zgodnie z jego hasłem ,,Nie masz dziś nastroju na trening? To zmień nastrój’’ samych pozytywnych myśli i motywacji do pracy na każdy dzień. W końcu życie zależy od nas samych i ciężką pracą możemy pokonać przeciwności, by spełniać nasze marzenia. W życiu wszystko jest możliwe.
Źródło: Konrad Powroźnik
Parasportowcy.pl
Tagi: pływanie KonradPowroźnik mistrzolimpijski mistrzświata mistrzEuropy niesłyszący
To, że Konrad nosi aparat słuchowy nie powoduje, że w pełni słyszy wszystkie dźwięki i doskonale rozumie co każdy do niego mówi. Szczególny problem sprawiają mu dźwięki o wysokiej częstotliwości. Podczas rozmów 21-latkowi pomaga czytanie z warg i gesty. Wtedy reaguje na słowa i komunikuje się tak jak potrafi.
W wieku 10 lat był już na pierwszych zawodach z pełnosprawnymi zawodnikami, do podium wiele brakowało. Różnicę było widać szczególnie przy nawrotach i momentach, kiedy zawodnik jest pod wodą, wtedy osoba z niesprawnym układem oddechowym bardzo wiele traci. To jednak nie zniechęcało młodego chłopaka, który o niesłyszących pływakach dowiedział się dopiero w wieku 13 lat podczas zawodów w Lublinie. Następnie dostał szansę występu w Mistrzostwach Polski Niesłyszących, gdzie zdobył pięć medali. Po krajowym czempionacie stanął na starcie najważniejszych zawodów, wystartował w mistrzostwach świata w Portugalii. Wyjazd w części sfinansował jego klub KS Krotosz. Będąc najmłodszym zawodnikiem mistrzostw ustanowił rekord Polski niesłyszących na 100 m stylem motylkowym, a jego najlepszą lokatą było 12. miejsce na 200 m stylem klasycznym.
Pasmo sukcesów
Start w Portugalii w 2011 roku i dostanie się do kadry narodowej osób niesłyszących był dla 14-letniego zawodnika niezbędnym doświadczeniem i motywacją do dalszych startów. To od tego momentu zaczął poważnie traktować pływanie i podporządkował treningom rozkład dnia. Kolejny ważny start to XXII Letnie Igrzyska Olimpijskie Głuchych w Sofii w 2013 roku. Wtedy indywidualnie najlepsze miejsce zajął na 200 m motylkiem – był 4.
Rok 2014 to przede wszystkim mistrzostwa Europy w Sarańsku. W Rosji Konrad Powroźnik na dziewięć medali zdobytych przez polską reprezentację zdobył aż pięć krążków. Zmagania rozpoczął od pechowego dla sportowca 4. miejsca na dystansie 100 m stylem motylkowym. Pierwszy medal – brązowy zdobył w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym. Kolejnego dnia ponownie wraz z drużyną, ale tym razem na 4x200 m stylem dowolnym stał na trzecim stopniu podium. Indywidualnie zdobył srebrny medal na dystansie 400 m stylem zmiennym i brązowy na 200 m tym samym stylem. Jednak najważniejszy był ostatni dzień mistrzostw i wyścig w koronnej konkurencji mieszkańca Krotoszyna na 200 m stylem motylkowym. Konrad zdobył tytuł mistrza Europu, a tym samym na czempionacie Starego Kontynentu stał na wszystkich stopniach podium.
Mistrz Świata, Mistrz Olimpijski i co dalej?
Za 2015 rok został wybrany między innymi najlepszym zawodnikiem wśród osób niesłyszących. Trudno się dziwić takiemu wyróżnieniu, ponieważ na mistrzostwach świata w San Antonio zdobył złoty medal. Na 200 m stylem motylkowym pokonał między innymi rekordzistę świata Włocha Luca Germano.
Po mistrzostwach globu przyszła pora na kolejną wielką imprezę sportową, tę najważniejszą dla sportowca – igrzyska olimpijskie. Polak chciał zaprezentować się jeszcze lepiej niż cztery lata wcześniej w Bułgarii, a po wynikach uzyskiwanych w poprzednim roku był stawiany w gronie faworytów nie tylko do medalu, ale i do zwycięstwa. Pływak sam mówił, że myślał o miejscu na posium. Eliminacje 200 m stylem motylkowym przebrnął z drugim czasem, tuż za wspomnianym już wcześniej Włochem. W finale było jednak widać, że jest to dzień Konrada i już pierwszego dnia rywalizacji stanął na najwyższym stopniu podium słuchając Mazurka Dąbrowskiego. Podczas XXIII Igrzysk Głuchych w Samsun w Turcji Polak zdobył jeszcze brązowy medal w sztafecie 4x200 m stylem dowolnym.
- Igrzyska olimpijskie się zakończyły! Wywalczyłem złoty medal olimpijski na 200m motylem , ustanowiłem rekord polski niesłyszących oraz brązowy medal na 4x200 dowolnym. Nie spodziewałem się, że osiągnę tak wielki sukces – Polak podsumował swoje starty na swojej oficjalnej stronie na Facebook’u.
Na zakończenie roku w XXI Międzynarodowym Mitingu Pływackim Niesłyszących w Poznaniu zdobył aż 6 złotych medali.
W 2018 roku główną imprezą były mistrzostwa Europy osób niesłyszących, które odbywały się w Lublinie. Zanim jednak 21-zawodnik stanął do rywalizacji z najlepszymi pływakami Starego Kontynentu wziął udział w Mistrzostwach Polski Niesłyszących w Poznaniu na długim basenie.
- Jestem pełen motywacji na Mistrzostwa Europy w lipcu. Starty w Poznaniu kończę z dorobkiem 6 złotych medali! Jestem bardzo z siebie dumny. Razem z kolegą klubowym przywozimy dla Świt Wrocław 10 medali Mistrzostw Polski Niesłyszących! – napisał po starcie na swoim Facebook’u Konrad Powroźnik, który już dwa tygodnie później wziął udział w Głównych Mistrzostwach Polski Seniorów i Młodzieżowców. W tej rywalizacji z pełnosprawnymi zawodnikami wywalczył pierwsze miejsce w kategorii młodzieżowców w sztafecie 4x200 m stylem dowolnym i ustanowił rekord Polski Niesłyszących na 50 m stylem motylkowym. Był to dobry prognostyk przed mistrzostwami Europy.
W lipcu w Lublinie Polak nie zawiódł oczekiwań, a ciężka praca została nagrodzona. Mieszkaniec Krotoszyna zdobył osiem medali. - Mistrzostwa Europy Niesłyszących w Lublinie 02-07.07.2018r okazały się dla mnie szczęśliwe. Przede wszystkim obroniłem tytuł mistrza Europy na 200m delfinem co mnie bardzo cieszy. Poza tym jeszcze 7 razy stawałem na podium. Srebrno na : 200 zmiennym, 400 zmiennym i 4x200 dowolnym. Brązowy : 100 delfinem oraz 4x100 dowolnym , 4x100 zmiennym i 4x100 zmiennym miks. Były dla mnie one czasem wielkiego wysiłku, ale i wielkiej dumy. Niesamowicie było usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego – pisał Konrad Powroźnik. Warto zauważyć, że polska reprezentacja w łącznej klasyfikacji medalowej mistrzostw zajęła 3. miejsce z łącznym dorobkiem 21 krążków.
Najważniejsza część sezonu już się zakończyła, a Konrad ma już plany na kolejny rok i mistrzostwa świata w Sao Paulo - Kibiców zapewniam o jednym. Dam z siebie wszystko. Zamierzam tam pobić rekord świata na swoim koronnym dystansie. Obecnie brakuje mi 1,5 sekundy – mówił w jednym z wywiadów udzielonych Pawłowi Krawulskiemu.
Konrad Powroźnik to młody zawodnik i każdy okres przygotowawczy łączy z nauką. Uczęszczał do liceum dla słyszących, co było dodatkowym utrudnieniem, a od października tego roku rozpocznie studia we Wrocławiu na Akademii Wychowania Fizycznego. Od kilku miesięcy jest też zawodnikiem Wrocławskiego Klubu Sportowego Niesłyszących ,,Świt’’. Jednak po najważniejszych startach przyszła pora na chwilę przerwy i upragnione wakacje. Tego lata mistrz świata odwiedzi Stany Zjednoczone.
Zawodnikowi życzymy udanego odpoczynku i zgodnie z jego hasłem ,,Nie masz dziś nastroju na trening? To zmień nastrój’’ samych pozytywnych myśli i motywacji do pracy na każdy dzień. W końcu życie zależy od nas samych i ciężką pracą możemy pokonać przeciwności, by spełniać nasze marzenia. W życiu wszystko jest możliwe.
Źródło: Konrad Powroźnik
Parasportowcy.pl
Tagi: pływanie KonradPowroźnik mistrzolimpijski mistrzświata mistrzEuropy niesłyszący