9 marca w Korei Południowej, a więc dokładnie miesiąc po otwarciu XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich rozpoczną się XII Zimowe Igrzyska Paraolimpijskie w PyeongChang. Igrzyska paraolimpijskie przyciągają dużo mniej kibiców niż zmagania sportowców pełnosprawnych, choć emocji podczas tych zmagań nie brakuje. Są to inne zmagania niż te, które odbywały się jeszcze kilkanaście dni temu, ale ich wartość sportowa jest taka sama, o ile nie większa.
Sportowcy walczą tylko w 6 dyscyplinach, a nie jak sportowcy pełnosprawni w 15. Biathlon, curling na wózkach, hokej na sledżach, narciarstwo alpejskie (zjazdowe), narciarstwo biegowe, parasnowboard w tych konkurencjach będzie rywalizowało 670 osób, w tym tylko 8 zawodników z Polski.
Tak mała ilość dyscyplin wynika to z tego, że sport paraolimpijski musi być dostosowany do każdej osoby z różnymi niepełnosprawnościami, tak by mogły go uprawiać zarówno osoby, które mają amputacje kończyny dolnej czy górnej, ale również niedowidzące czy niewidzące.
Trochę historii
Zmagania sportowców niepełnosprawnych podczas zimowych igrzysk olimpijskich sięgają 1976 roku, kiedy inauguracyjna rywalizacja odbyła się w Örnsköldsvik w Szwecji. Pierwsze cztery edycje odbywały się w innych miastach niż zmagania sportowców pełnosprawnych. Dopiero od igrzysk w 1992 roku we francuskim Albertville rywalizacja olimpijczyków niepełnosprawnych rozpoczyna się po zakończeniu walki o medale sportowców pełnosprawnych.Polacy na zimowych igrzyskach paraolimpijskich łącznie zdobyli 44 medale w tym: 11 złotych, 6 srebrnych i aż 27 brązowych. 43 krążki biało-czerwoni wywalczyli w narciarstwie zjazdowym i biegowym, a jeden medal brązowy w biatlonie. Dla porównania pełnosprawni sportowcy od 1956 roku zdobyli tych medali tylko 22.
Najbardziej udane były igrzyska w 1984 roku w Innsbrucku w Austrii. Polska reprezentacja, która liczyła 16 zawodników, przywiozła 13 medali z dwóch dyscyplin: biegów narciarskich i narciarstwa zjazdowego. W historii 11 dotychczasowych igrzysk paraolimpijskich tylko trzy razy biało-czerwoni wrócili bez medalu. Tak było podczas pierwszych igrzysk i tych ostatnich w Sochi, a w 1980 roku żaden Polak nie startował. Nie ma to jednak znaczenia patrząc na ilość medali jaką zdobyli nasi zawodnicy w ciągu zaledwie ośmiu startów.
Kadra polskich paraolimpijczyków jest również zdecydowanie mniej liczna niż ta która co cztery lata jeździ na igrzyska olimpijskie. Najwięcej, bo 26 sportowców pojechało na igrzyska w 1998 roku do Nagano. Tam Danuta Poznańska w narciarstwie biegowym wywalczył 2 brązowe medale. A najmniej zawodników, tylko 7 rywalizowało na pierwszych igrzyskach paraolimpijskich.
Nie jest to atak, dlaczego polscy sportowcy zdobywają tak mało medali, ale porównanie jak niedoceniani są paraolimpijczycy.
Polska Kadra na XII Zimowe Igrzyska Paraolimpijskie PyeongChang 2018:
Iweta Faron - narciarka biegowa
Piotr Garbowski - narciarz biegowy przewodnik Jakub Twardowski)
Maciej Krężel - alpejczyk (startuje z przewodniczką Anną Ogarzyńską w grupie narciarzy niedowidzących)
Igor Sikorski - alpejczyk (aktualny wicemistrz świata w slalomie)
Łukasz Kubica - narciarz biegowy (przewodnik Wojciech Suchwałko)
Kamil Rosiek - narciarz biegowy (startuje na siedząco)
Witold Skupień - narciarz biegowy (wicemistrz świata w sprincie stylem dowolnym)
Wojciech Taraba - parasnowboardzista
Czy polska reprezentacja powiększy swój dorobek medalowy przekonamy się już za długo. Jedno jest pewne każdy medal i każdy start to inna historia, a w tym roku zostaną napisane kolejne.
Tagi: igrzyskaparaolimpijskie sportowcyniepełnosprawni korea2018