HMŚ w Birmingham oczami wolontariusza


Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce! Marzenie każdego sportowca, kibica także, a wolontariusza? Chociaż pogoda tego nie zapowiadała, to podczas zawodów w Birmingham zdecydowanie była gorąca atmosfera! Wszystko zaczęło się od nieśmiałego zgłoszenia wysłanego na fali entuzjazmu po Mistrzostwach Europy U23 2017 w Bydgoszczy. Potem bardzo stresująca rozmowa rekrutacyjna i udało się! Nie mogłam uwierzyć, ale członek zespołu kontroli dostępu to ja! Czy to nie jest wymarzona praca?

HMŚ w Birmingham oczami wolontariusza
Pierwsze dni przed zawodami były jeszcze spokojne, więc poznawaliśmy tajniki przepięknej Areny, innych wolontariuszy i wymienialiśmy się doświadczeniami przy ogromnej dawce śmiechu. Pogoda dała nam ostro w kość, kiedy zamarzaliśmy na swoich stanowiskach, ale wolontariusze się tak łatwo nie poddają. Z pozoru nie wiele się działo, ale wiedzieliśmy, że to tylko cisza przed burzą. Wszystko dokładnie zaplanowane, nie ma miejsca na improwizację (do czasu, bo w czasie zawodów oczywiście nie obyło się bez małych zawirowań). Mieliśmy do wykonania wydawałoby się proste i nudne zadanie, czyli sprawdzanie akredytacji, ale nigdy nie przypuszczałam, że pozwoli mi to poznać tylu wspaniałych ludzi i spędzić tak niesamowity czas. Każdy z nas tworzył ten sportowy spektakl i tę atmosferę można było wyczuć wszędzie.

Wreszcie nadszedł ten moment. Zrobiło się tłoczno, już nie tak łatwo, zero miejsca na pomyłki. Halowe Światowe Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce zostały otwarte. Mnóstwo zadań, mnóstwo emocji i sportowe sukcesy Polaków, o których nikt chyba nawet nie śnił. W klasyfikacji medalowej zajęliśmy 3. miejsce z takimi sukcesami:
  • Złoto sztafety 4x400m w składzie Karol Zalewski, Rafał Omelko, Łukasz Krawczuk i Jakub Krzewina (halowy rekord świata!)
  • Złoto Adama Kszczota na 800m
  • Srebro sztafety 4x400m w składzie Justyna Święty-Ersetic, Patrycja Wyciszkiewicz, Aleksandra Gaworska i Małgorzata Hołub
  • Srebro Marcina Lewandowskiego na 1500m
  • Brąz Piotra Liska w skoku o tyczce

Birmingham sprzyjało naszym sportowcom, ale trzeba przyznać, że wszyscy wolontariusze, z którymi współpracowałam, gorąco nas dopingowali. Udało mi się przeciągnąć ich na naszą stronę. To zdecydowanie były udane Mistrzostwa. Polska zostanie zapamiętana w Birmingham.

Wolontariat to przede wszystkim ludzie i od początku przyjazdu do Anglii można było wyczuć, że to właśnie ludzie tworzyli to święto sportu. Sportowcy, trenerzy, organizatorzy, ale także my, szeroko uśmiechnięci wolontariusze, których nie można zatrzymać, zniechęcić, ani przegapić. Kontrola dostępu zdecydowanie była wszędzie (czego niektórzy nam nie wybaczą). Takiej dawki radości, pasji i oddania nie da się zapomnieć. Wspaniała przygoda życia!

Każdy kto waha się czy warto brać udział w wolontariatach sportowych, powinien po prostu to zrobić i przkonać się, że nic nie daje takiej satysfakcji jak współpraca, której efektem są piękne wydarzenia sportowe, niezapomniane emocje i mnóstwo zawartych przyjaźni. Sport łączy ludzi i takie wydarzenia są tego przykładem. Prawdziwy duch sportu i wszystkie wartości, które reprezentuje były obecne w Birimingham. Podobne emocje już w przyszłym roku na Drużynowych Mistrzostwach Europy w Bydgoszczy!
Tagi: Birmingham HMŚ Mistrzostwa Świata Lekkoatletyka 

Zobacz także


Z ostatniej chwili

Partnerzy

Pentagon Research
Format Deweloper
Synergia