CASA DORADA WCT
W skrócie:
Kolarstwo wyssałam z mlekiem mamy, a raczej za sprawą taty, który był trenerem tego sportu. Razem z moim rodzeństwem czujnie przyglądaliśmy się tej dyscyplinie, od najmłodszych lat. ... aż w końcu sami zaczęliśmy pedałować, mimo sprzeciwu taty ;)rnJa robię to już prawie 25 lat i nadal czuję do tego sportu wielką pasję i miłość ;)